A co na dziś... dziś tak jak w temacie 3 pary butów bez których nie umiem żyć, kocham je bardzo i uważam je za najlepsze buty na świecie! Nie są to mode koturny czy inne. Są to po prostu kalosze, balerinki i lakierki na obcasie.
Kaloszki moje ukochane. Kupiłam je już jakieś 2lata temu. Cały czas służą świetnie, nie przemakają , nie rozkleiły się są super. Kupiłam je na targu chyba za 25 zł, gdyż to ostatnia para z dziecięcego numeru -36: D
Te balerinki, to najpiękniejsze jakie miałam. Kupiłam je rok temu w Turcji. Przelicznik na polskie jakieś 15 zł. Ogromnym plusem jest to, że są silikonowe, więc deszcz może padać i spływać po nich. Muszę je jeszcze rozchodzić, bo w tamtym roku nie miałam specjalnej okazji.
Które się Wam kochane moje podobają???? Czekam na wasze sugestie:)
P.S Miałabym do Was jeszcze taką prośbę. Bloga mam właściwie miesiąc. Widziałam, że wiele z Was nawiązało współprace z różnymi firmami kosmetycznymi? Uważacie, że najlepiej jest napisać do nich e-maila? czy inaczej? I jakie formy do Współpracy polecacie!!
Pozdrawiam i całuję:)
Zapraszam również na rozdanie u APARATKI http://pixfine.blogspot.com/2012/03/wiosenne-rozdanie-u-aparatki.html
Do wygrania:
- Floozie, Frost French, Body balm - Połyskujący balsam do ciała z aplikatorem (30ml) - użyty 1 raz
- Olay, Active Hydrating, Hydrożel nawilżający na dzień, Skóra tłusta/mieszana (50ml) - użyty max 3 razy
- Pierre Rene Trio Eyeshadow, Potrójna paletka cieni do powiek - użyta 1 raz
- Próbki FlosLek: (nowe)
.Natural Body, Balsam do ciała, Opuncja i biała herbata (5ml)
.Regenerujący żel do higieny intymnej, Babka lancetowata i prebiotyk (3ml)
.Ideal Skin, Anti Acne, Podkład matujący (2ml)
- Maseczki: (nowe)
.Ziaja, Maska Anty-stres
.Ziaja, Maska dotleniająca
- Lakier do paznokci, DOR #5 (nowy)
Piekne balerynki :)
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić kalosze
OdpowiedzUsuńbalerinki jak najbardziej bym kupiła
OdpowiedzUsuńTe balerinki są fantastyczne! Ja sama od niedawna prowadzę bloga i chętnie tez poczytam o tym jak rozpocząć współpracę :)
OdpowiedzUsuńMing Shu mam na półce także :]
OdpowiedzUsuńJa koniecznie musze sobie sprawic kalosze na spacery z moimi czworonogami..
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaloszki ;)
OdpowiedzUsuńJa mam w panterkę ;)
zanim przeczytalam notke, balerinki przykuły moją uwagę x3 myślałam że są od samej Vivianne Westwood, a tu prosze, turcja 15zł! szok :)
OdpowiedzUsuńno pięknie, to wybierz się do carrefoura. :D :) kalosze przesłodkie!
OdpowiedzUsuńdrugie są wspa-nia-łe! zazdroszczę niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńBalerinki obłędne:) przesłodkie:)
OdpowiedzUsuńkażde buciki mają w sobie jakiś urok :)
OdpowiedzUsuńkaloszy nigdy nie mialam ;D
meliski boskie <3
OdpowiedzUsuńZapraszam ^^
http://headoverheelsinlovee.blogspot.com/
czarne lakierki the best :) nie dosć, ze ładne to dobrze jest mieć jakieś eleganckie i bardzo wygodne buty ;) melisek nie znoszę wręcz, a w kaloszach nigdy nie lubiłam chodzić, stąd wybór u mnie był prosty :)
OdpowiedzUsuńmeliski najlepsze *__* Współpracę najlepiej podjąc przez e-mail. Z początku napisz, że chciałabyś podjąc współpracę, a później omów z nimi różne kwestie dot. konkursów, darmowych próbek i zysków :) Mam nadzieję, że pomogłam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
fashion-my-passion-mary.blogspot.com
Mi tylko te drugie się podobają.
OdpowiedzUsuńkalosze fajne w sam raz na ta pogode:)))
OdpowiedzUsuńA nie pocą Ci się stopy w tych gumiastych balerinach? Kalosze to rozumiem, nie ma wyjścia, ale po co trzymać swoje stopy latem w plastiku? :)
OdpowiedzUsuńw mega upały to ich nie noszę. Wiosną najlepiej się sprawdzają:)
UsuńBardzo podobają mi się balerinki ;)
OdpowiedzUsuńmarzą mi się kalosze, ale nie mogę żadnych ładnych znaleźć :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam posty o butach :D fajne kalosze :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kaloszki :) ja mam w fioletową kratę, a jeśli chodzi o melisski też mi się marzą, niestety ich ceny w Polsce są jednak wysokie
OdpowiedzUsuńpowiedz mi, jak się chodzi w takich silikonowych butkach? :D
OdpowiedzUsuńa bardzo dobrze:) Może na upału nie są cudowne bo noga się pocić będzie ale na Wiosnę jak znalazł:)
UsuńKaloszki są super:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te czerwone balerinki;)
OdpowiedzUsuńmam identyczne meliski :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam je !:)
pozdrawiam !
Meliski mniaam!
OdpowiedzUsuńChciałam ostatnio takie kupić i się zastanawiam :))
Jeśli masz ochotę to zapraszam na moje rozdanie :)
www.prohibited-power.blogspot.com
pozdrawiam :)
whoa, oddaj balerinki, cena nie gra roli! ; D
OdpowiedzUsuńświetne balerinki :))
OdpowiedzUsuńŚliczne gumiaczki:) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńKalosze są przesłodkie. Chociaż na wiosnę ja uwielbiam osobiście trampki i baleriny.
OdpowiedzUsuńŚliczne meliski!! :)
OdpowiedzUsuńte baletki z turcji chyba byly wzorowane na butach vivienne westwood :)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się te meliski z Turcji, wczoraj oglądałam takie na allegro ;)
OdpowiedzUsuńcudne buciki, dziekuje za zaproszenie na Pani bloga, z mila checia bede odwiedzac...
OdpowiedzUsuń